Krytyka

Anahir

Na forum są prawie same śmieszne tematy to tutaj coś trochę smutniejszego.
Mianowicie - Czy spotkaliście się kiedykolwiek z krytyką która mimo, że nieuzasadniona trochę zabolała?
Ja ostatnio miałem dosyć dziwną i pewnie dla niektórych śmieszną (dla mnie trochę Very Happy

) sytuację. Mianowicie czasami umieszczam adres do bloga na opisie gg aby też ktoś ze znajomych przeczytał i skomentował. Jednak ku mojemu zażenowaniu na gadugadu mój nr mają tylko osoby o dosyć płytkiej wyobraźni i dla których pisanie jakiegokolwiek opowiadania przez kogoś jest dla nich śmiesznie śmieszne. Jako że mój blog ma dosyć dziwny i niekojarzący się z niczym adres (erlata.blog.onet.pl) Dostałem ostatnio tekst od mojego (teraz już byłego a co) kumpla z tekstem - "erlata? Co ty dziewczyna jesteś?" Naprawdę uwielbiam ludzi którzy oceniają bloga po adresie.
Chyba będę musiał go zmienić na superextraostrelaski-zdięcia.blog.onet.pl wtedy pewnie wszyscy będą oceniać go od razu jako super extra wyśmienity bez wejścia na niego.
Aż chce się napisać "żal.pl"
Pozdrawiam i zachęcam do wypłakania się
Anahir

Alastor

Ja miałem ale nigdy się tym nie przejmuje szkoda czasu Very Happy

Vent

No cóż... Taka jest prawda... Moja koleżanka, równolatka była zszokowana, że piszę fantasty...
Druga, gdy dowiedziała się, że gram w nightwooda i mój blog to Smocze Serce myślała, że mi się z główką porobiło... Tak to niestety jest.

Alastor

Walcie ich Razz

Vent

A co ja niby robię? xD

Alastor

No i dobrze mądra dziewczyna Very Happy

Anahir

Gah, to się nazywa postawa Razz

. Wszystkich którzy cię krytykują walić (tylko bez skojarzeń zboczuchy Razz

) podoba mi się, chyba się na to przestawię.

Alastor

Ja zawsze wszystkich wale Very Happy

KrecikSan

Krytyka... to raczej ja wszystkich krytykuję Very Happy

Katie

mój gośącu od Technologi Informacyjnej (ja chodze doi liceum informatycznego) , ktory proiwadzi kółko fantazy niedawno powiedział mi ze większość fantastyków ma swój świat i jest nie zrozumiana przez swoje otoczenie, no chyba ze sa metalami ale metale to tez zamkneta supkultura,

Good_Devil_O_o

Sufitek, a kto Ci mówił, że blog głupi? ;p Chyba nie ja ;p

Też nie lubię jak ktoś mnie krytykuje, znaczy się mojego bloga (a kto lubi? ;D) Wszyscy robią na złość. Tym krytykującym jest żal, że dobrego bloga nie maja , ot co! xD

Vent

Ach, Gosiu, muszę ci mówić wszystko? Razz

Ktoś mi mówił... I to wystarczy.
Ja przyjmuję krytykę. Tylko, ostatnio ktoś mnie skrytykował, lecz ja nawet nie wiem dlaczego. Czy "dno" to uzasadnienie?

KrecikSan

nie, ten ktoś przywykł do Sapkowskiego, i nie może zrozumieć że sceny rżnięcia mieczem bazyliszków TM nie wystarcza Razz

nie przejmuj się TAKIMI komentarzami Very Happy

Alastor

ja krytyke też przyjmuje ale się nie przejmuje Very Happy

Katie

nie warto sie przejmować debilami co maja ograniczona wyobraźnie lub woguel jej nie mają